Odejście i pogrzeb bliskiej osoby – jak przeżyć trudny czas?
Co towarzyszy odejściu bliskiej osoby? Zazwyczaj szok, niedowierzanie i po prostu żal. Często trudno się z tym pogodzić i uporać samemu. Jak przeżyć ten czas i dodatkowo pozałatwiać wszystkie formalności?
Kiedy odchodzi bliska osoba i trzeba ją pożegnać
Pogrzeb bliskiego krewnego, np. pogrzeb matki, to jedno z najbardziej przykrych wydarzeń w życiu każdej osoby. Już samo odejście kogoś bliskiego to bardzo przykra sprawa. A smutne uczucia często eskalują podczas pogrzebu. Zdarza się, że dopiero ta okoliczność uświadamia, że ktoś naprawdę odszedł i nie ma już co do tego żadnej wątpliwości. Wiele osób przyznaje, że do czasu pogrzebu wydawało im się, że śmierć bliskiej osoby była tylko złym snem.
Podczas pogrzebu często eskalują przykre emocje. Wiele osób dopiero wtedy zaczyna płakać. Co ma na to wpływ? Różne rzeczy – m.in. obecność i smutek innych uczestników i świadomość, że to naprawdę ostateczne realne pożegnanie.
Załatwianie formalności bywa trudne
Załatwienie pogrzebu bywa dla osób w żałobie kłopotliwe, dlatego nikt nie powinien zostawać z tym sam. Jeśli to możliwe, dobrze żeby towarzyszyła temu nieco dalsza osoba z rodziny, której trochę łatwiej nabrać przynajmniej na tę chwilę dystansu do straty krewnego.
Jeśli komuś trudno zapamiętać co i kiedy załatwić, najlepiej poradzić się w tej sprawie np. w firmie pogrzebowej. Trzeba dostarczyć stosowne dokumenty potwierdzające tożsamość i zgon danej osoby. Kolejna sprawa to decyzja, czy pogrzeb będzie tradycyjny, czy ciało ma zostać spopielone. Istotny jest też wybór odpowiedniego, godnego stroju dla zmarłego.
A co po pogrzebie?
Po śmierci bliskiej osoby i po jej pogrzebie trwa żałoba wśród bliskich. Każdy przezywa ją inaczej i przez inny czas. To, czy ktoś nosi oznaki żałoby w postaci ciemnej odzieży lub jej elementów, zależy już od konkretnego człowieka oraz – dosyć często – od samego zmarłego. Niektórzy bowiem nie życzą sobie, aby bliscy nosili podczas okresu żałoby po nich wyłącznie czarne ubrania, jeśli na co dzień nie używają zbyt dużo tego koloru.
Problem samego emocjonalnego przeżywania żałoby to sprawa bardzo indywidualna. Trochę zależy też od tego, czy strata była nagła, czy jednak można było w części się na nią przygotować, bo np. dana osoba chorowała ciężko przez jakiś czas przed śmiercią.
Co istotne, nikt w tym czasie nie powinien być sam, nawet jeśli nie chce przebywać cały czas wśród ludzi.
Sama żałoba jest potrzebna i nawet jeśli trwa nieco dłużej, niż u innych osób, nie trzeba się tego wstydzić, czy krępować. Także potrzeba wielu rozmów lub wręcz pomocy psychologa to nie powód do wstydu. Rozmowa o emocjach i ich okazywanie jest dla ludzi normalne, natomiast nie jest to wyraz słabości.
Ważna jest rozmowa o sprawach ostatecznych
Na co dzień rzadko kiedy rozmawia się w rodzinie o sprawach ostatecznych, a szkoda. Śmierć to coś co „wydarzy się kiedyś”, „do czego jeszcze daleko, więc nie ma co martwić się na zapas”. Tymczasem rozmowa o sprawach ostatecznych to też element przygotowania na stratę. Warto wysłuchać czyichś życzeń co do sposobu pochówku, czy czasu po jej odejściu. To ułatwia sprawę przede wszystkim jej samej, ale nie tylko. Bliscy będą wiedzieć w odpowiednim momencie, jak się zachować i postępować, aby było to zgodne z intencjami bliskiego, którego już nie ma na tym świecie.
Przeczytaj również: Jak oswoić myśl o śmierci?
To jasne, że pogrzeb mamy każdy chce przeprowadzić jak najgodniej i najlepiej, co w każdym przypadku oznacza jednak co innego, bo zależy od tradycji, zwyczajów, czy oczekiwań najbliższych. Tymczasem można przy tej okazji zastosować się do życzeń matki, jeśli ta takowe pozostawiła dzieciom i innym krewnym. Będzie to dodatkowy wyraz szacunku dla rodzicielki, na czym przecież każdemu dziecku powinno zależeć.
Bardzo trudny temat i dobrze, że powstają artykuły na ten temat. Pozdrawiam.
W naszym domu Pogrzebowym w Lublińcu, zawsze mamy pod ręką telefon do zaprzyjaźnionego specjalisty, rozmowa z psychologiem jeszcze nikomu nie zaszkodziła, polecam to rozwiązanie.
firma Arkadia poleca serwis Arkadia. Piękny artykuł. Matki kocha się najbardziej.
My z rodzina potrzebowaliśmy wsparcia gdy dowiedziałyśmy się że Brat zginał w Anglii na budowie, pomogła nam firma Glob – gdyby ktoś szukał kogoś od przewozu zmarłych to warto im zaufać.
Znacie ten serwis ? bardzo ciekawy pomysł 😉